środa, 11 marca 2015

Papier niewyczerpany czyli o wystawie słów kilka

Jest! W końcu się udało sfinalizować ten projekt, który kiełkował gdzieś od połowy zeszłego roku. Jutro będzie można już obejrzeć moje rysunki na wystawie w Rzeszowie. Mojej pierwszej indywidualnej wystawie :-) 
Więcej informacji znajduje się w katalogu, który można obejrzeć TUTAJ

A dla tych, którzy nie będą mogli obejrzeć prac w oryginale, poniżej zamieszczam zdjęcia. Rysunki są duże, bo w formacie 100/50 cm. Zdjęcia - niewielkie więc trochę umykają szczegóły, ale ogólny zamysł można odszyfrować. 







Tych wszystkich, którym mydliłam oczy zaproszeniem na wernisaż, chciałabym serdecznie przeprosić, bo wernisażu zwyczajnie nie będzie. Galeria jest niewielka i jej gospodarze nie przewidują takich imprez. Co mnie akurat, na chwilę obecną, odpowiada, bo wciąż stresują mnie publiczne wystąpienia. 

I tak oto kilka miesięcy pracy zamknęło się w jednym wpisie... ale nie mogłam przecież prezentować rysunków wcześniej, bo to jakby pojechać w trasę koncertową zanim nagra się piosenkę. 

Na koniec jeszcze chciałabym podziękować mojemu Mężowi za to, że ani razu nie zaprotestował, jak zamieniłam połowę naszego mikromieszkania na pracownię. 

 Teraz idę się cieszyć :-)

M.

5 komentarzy:

  1. Wspaniale! Cieszę się i gratuluję! ij

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! A ja się cieszę, że tutaj zaglądasz :-)

      Usuń
  2. Gratulacje :) widać efekty ciężkiej pracy :) a to na pewno cieszy :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gosia - gratuluję!!! - Gocha B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Małgosiu! My to się chyba niedługo zobaczymy :-)

      Usuń