piątek, 8 marca 2019

Anny


Mam je dwie. Jedna o 7 miesięcy ode mnie starsza, druga o 7 miesięcy młodsza. Razem mamy 107 lat i siedmiu synów. Anny. Jeszcze do niedawna mieszkały w jednym mieście. Tym samym, w którym i ja spędziłam pierwsze dwa lata studiów. Wtedy się poznałyśmy. Jedna nosiła szalone fryzurki rodem z fryzjerskich pokazów, druga miała tak wypielęgnowane dłonie i paznokcie, że cała grupa zastanawiała się, jak przetrwają pierwszy semestr warsztatowej grafiki.

Z jedną zaiskrzyło od razu, z drugą, tak na serio zaprzyjaźniłam się jak już wyprowadziłam się z miasta z wieżą (nie, nie z Paryża J). Spędzałyśmy razem wakacje i ferie. Nad Soliną robiłyśmy tatuaże z henny, nad morzem złamałyśmy jednej ulubioną spinkę do włosów, bo wino było na korek, a jakoś nikt nie dysponował niezbędnym do niego akcesorium. A kiedy pewnego razu wypacykowana dłoń sunęła po podłodze w publicznej łazience w poszukiwaniu mojej soczewki kontaktowej i usłyszałam spod umywalki „Zapłacisz mi za to!”, przez chwilę naprawdę byłam przerażona. Kilka lat później ta sama dłoń zawiązywała mój ślubny gorset.

Spędziłyśmy dziesiątki godzin wisząc na telefonie. Szczęściem, zaczynały w końcu wchodzić abonamenty z rozmowami bez limitu. Ocierałyśmy sobie łzy albo do łez się śmiałyśmy.
Od jednej usłyszałam, że przyjaciele nie są po to, żeby krytykować cię za głupie decyzje, ale po to, żeby przytulić jak już zdasz sobie sprawę, że głupstw narobiłeś. Druga chciała przyjechać kiedy rodziłam i może nie byłoby to dziwne, gdyby nie dzieliło nas ponad 300 km.

Jedna notorycznie zapomina o moich urodzinach, druga programowo nie pamięta nazw knajpek, utworów muzycznych, wykonawców i tytułów filmów. Jest za to specjalistką od najbardziej nieprawdopodobnych historii, które mogłyby za scenariusz do niejednego z nich posłużyć.
Jedna słucha Bajora, druga Tori Amos.

Anny. Dwie. Rożne. Moje. Kochane.











No i pozytywna świeżynka:


Dobrego dnia,
M.

3 komentarze:

  1. ty naprawde mozesz byc ❤️❤️❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak beret na wiosnę ☺ bo szybko, bo trzeba już iść. Na pole 😉

      Usuń
  2. Małgosiu, cudowny głos na Dzień Kobiet :)

    OdpowiedzUsuń