Zastanawiam się ile czasu zajmuje początkującemu bloggerowi utworzenie
pierwszego posta. I nie myślę tutaj o przebrnięciu przez zakamarki samej
rejestracji. Raczej o pierwszym zdaniu, które zostanie tutaj zapisane. Myślę,
że każdy chciałby, żeby było mądrze, ciekawie, a jednocześnie zabawnie i
intrygująco. Bo skoro już mamy ambicję, żeby wykroić dla siebie kawałek
wirtualnej przestrzeni, to chcemy, żeby za tą ambicją coś stało.
A tutaj, jak na złość, nic mądrego nie przychodzi do głowy. Bo tak naprawdę
nie chcę, żeby ten blog związany był z jakimś pojedynczym projektem, z jakąś
jedną dziedziną twórczości, czy z jakimiś konkretnymi zainteresowaniami.
Chciałabym, żeby był różnorodny i dzięki tej różnorodności ciekawy.
Ktoś pewnie powie: "Bez pomysłu". Może i tak, ale z drugiej strony
… kto mnie powstrzyma?
Zatem zaczynam! Jeśli nie dzisiaj, to kiedy?
Małgosia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz